Badanie zostało przeprowadzone metodą ankietową na reprezentatywnej grupie 1072 osób. Respondenci, w zależności od swojej sytuacji zawodowej, zostali podzieleni na cztery grupy – osoby nieaktywne zawodowo (bezrobotni, studenci), pracownicy, którzy w ramach pełnionych obowiązków zajmują się przetwarzaniem danych, kadra zarządzająca i osoby prowadzące działalność gospodarczą oraz administratorzy bezpieczeństwa informacji.
Odbierz pakiet bezpłatnych poradników i mikroszkoleń RODO
Nowoczesne technologie
Biorąc pod uwagę fakt, że współcześnie przetwarzanie danych nierozerwalnie łączy się z wykorzystywaniem nowoczesnych technologii, postanowiliśmy sprawdzić, z jakich sprzętów elektronicznych korzystają Polacy. Okazało się, że bezapelacyjnie dwa pierwsze miejsca zajmują laptopy i smartfony – codziennie korzysta z nich odpowiednio 77% i 68% ankietowanych. Na kolejnych miejscach znalazły się komputery stacjonarne, tablety oraz telewizory typu smart, dekodery oraz konsole do gier z dostępem do internetu.
Korzystanie z tych urządzeń dość naturalnie wiąże się z ryzykiem dla przetwarzanych danych. Mogą zostać bezpowrotnie utracone (uszkodzenie urządzenia, zgubienie, wirus) lub skradzione (kradzież urządzenia, atak hakerski). Z badania wynikło jednak, że niespecjalnie się takim ryzykiem przejmujemy. Zdecydowana większość respondentów zarówno ryzyko nieodwracalnej utraty danych jak tez ich kradzieży określiła jako średnie lub niskie. Co ciekawe, odpowiedź o niskim ryzyku zdecydowanie dominowała wśród przedstawicieli kierownictwa firm – 42% dla ryzyka utraty i 47% dla ryzyka kradzieży danych.
Mimo że większość osób określiła te ryzyka jako co najwyżej średnie, to jednak aż 88% respondentów wykonuje kopie swoich danych, a 40% robi to regularnie. Ciekawie wygląda przy tym porównanie pomiędzy osobami pełniących funkcję administratorów bezpieczeństwa informacji, a przedstawicielami pozostałych badanych grup. Regularne kopie wykonuje 62% ABI-ch i tylko 35% pozostałych.
Największe zagrożenia dla danych osobowych
Wśród największych zagrożeń dla bezpieczeństwa danych osobowych respondenci zdecydowanie najczęściej wymieniali firmy i organizacje nieprzywiązujące wagi do ochrony przetwarzanych danych osobowych (32%), przestępczość internetową (31%) oraz różnego rodzaju organizacje, które z chęci zysku wykorzystują dane bez zgody osób, których te dane dotyczą (27%).
Naruszenia prawa do prywatności
Zapytaliśmy respondentów również o to, czy kiedykolwiek naruszono ich prawo do prywatności – wykradziono dane osobowe, wykorzystano dane w innym celu niż ten, dla którego były gromadzone, udostępniono je osobom nieuprawnionym, itp. Okazało się, że zaledwie 26% osób zaobserwowało takie sytuacje. Ich dane zostały wykorzystane głównie w celach reklamowych – otrzymywali wiele maili i telefonów reklamowych (74% i 80% wskazań). Mimo związanych z tym niedogodności niemal 60% osób nie zgłosiło nigdzie tego incydentu. Na pytanie o powody, niemal na równi wskazali brak wiary w realny skutek takiego zgłoszenia oraz obawę o zbyt dużą ilość związanych z tym formalności – obie odpowiedzi uzyskały po 29% wskazań.
Świadomość rośnie
Z odpowiedzi osób, które w ramach swoich obowiązków służbowych przetwarzają dane osobowe można byłoby wyciągnąć wniosek, że świadomość tematyki ochrony danych jest u nas całkiem dobra. Aż 96% zapytanych osób uznało, że sporo na ten temat wiedzą. Niemniej 76% zadeklarowała chęć dalszego szkolenia, co świadczy o tym, że jednocześnie zdają sobie sprawę z braków w swojej wiedzy oraz, że uważają ten obszar za istotny. Zdecydowanie warto poszerzać swoją wiedzę w tym zakresie, by skutecznie chronić zarówno swoją własną prywatność, jak też dane swoich klientów, pracowników czy partnerów biznesowych.