LinkedIn jest platformą dedykowaną relacjom biznesowym. Jak wskazuje Prezes UODO w swoim poradniku dla pracodawców, portale takie, umożliwiając kandydatom do pracy czy pracodawcom wzajemny kontakt, ułatwiają efektywne znalezienie pracy lub pracownika. Najczęściej, użytkownicy takich portali (poszukujący pracy), zanim zaczną korzystać z usług oferowanych przez portale, muszą zapoznać się z regulaminami, politykami prywatności i je zaakceptować. Jeżeli możliwość korzystania z takiego portalu będzie wiązała się z obowiązkiem podania danych (aby założyć konto i aby dane z tego konta mogły być udostępniane potencjalnym pracodawcom), portal musi mieć do tego podstawy prawne. Przepisem umożliwiającym pozyskiwanie, gromadzenie, udostępnianie danych użytkowników (kandydatów do pracy) będzie zgoda osoby, której dane dotyczą lub potrzeba wykonania umowy (ewentualnie podjęcie działań na żądanie osoby, której dane dotyczą, przed zawarciem umowy). Stąd nie ma potrzeby pozyskiwania osobnej zgody od kandydatów na kontakt via LinkedIn.
Jeśli chodzi o możliwość kontaktowania się (w związku z tym: przetwarzania danych) przez pracodawcę z kandydatem w innej formie, np. mailowej (poza portalem, na którym doszło do kontaktu), również nie ma konieczności pozyskiwania zgody, ponieważ kontakt w tych celach stanowi prawnie uzasadniony interes pracodawcy i odbywa się w oparciu o art. 6 ust. 1 lit. f RODO. Osoba, która udostępnia swoje dane kontaktowe na LinkedIn może spodziewać się kontaktu ze strony rekruterów. Warto jednak zwrócić uwagę na funkcjonalność udostępnianą przez LinkedIn, tj. możliwość zaznaczenia przez użytkownika, że jest otwarty na oferty rekrutacyjne i kierować oferty pracy/współpracy do osób, które zaznaczyły w swoim profilu taką otwartość.