W dzisiejszych czasach telefon to często nasza prawa ręka. Znajduje się w nim coraz więcej informacji, nie mówię tu o poczcie służbowej i prywatnej bo to już żadna nowość. Chodzi o kalendarz (wydarzenia cykliczne powiedzą złodziejowi kiedy nie ma nas w domu), urodziny znajomych (synchronizacja z portalami społecznościowymi), zdjęcia, kontakty, dostęp do bankowości, elektroniczny portfel z danymi kart debetowych i kredytowych, a nawet dane medyczne, (opaski rejestrujące nasze tętno, fazy snu).
Dzięki telefonom możemy logować się w zasadzie wszędzie, pobierać wyniki naszych badań, dostęp do prywatnej opieki medycznej, proszę bardzo loguję się, zapamiętuje hasło (bo przecież nie będę go wpisywał od nowa) i po chwili do folderu z pobranymi plikami trafiają moje wyniki badań…
Odbierz pakiet bezpłatnych poradników i mikroszkoleń RODO
Sam rozwój naszych dzieci wymaga od nas obwarowania użytkowania przez nie smartfonów:
- bezpieczne treści dla ich wieku,
- limitowanie czasu użytkowania,
- wspólnie spędzony czas i tłumaczenie tego co widzą na ekranie,
- edukacja w zakresie świadomego korzystania z Internetu.
Konsekwencje niezabezpieczonego telefonu w momencie jego utraty są łatwe do przewidzenia, ale co może się stać kiedy telefon jest w rękach dziecka w pokoju obok? Kto z nas nie spotkał się z prośbą naszej pociechy „Tato daj pograć”, „Daj obejrzeć bajkę na telefonie…” Wyobraźmy sobie jak łatwo wpłynąć na dziecko poprzez wyskakujące okienka reklamującego „nową grę”, „nowy odcinek” jej/jego ulubionej bajki… Pobiera nieautoryzowaną aplikację i oddaje dostęp do naszego przenośnego komputera jakim są współczesne telefony w ręce cyber-przestępcy.
Do najpopularniejszych zagrożeń, o których pewnie większość z nas słyszała należy zaszyfrowanie urządzenia, w zamian za zdjęcie blokady, przestępca zazwyczaj domaga się przelewu na wskazane konto. Inną często spotykaną sytuacją są niezamówione oferty czy prenumeraty, które zaczynają przychodzić na naszą skrzynkę pocztową – funkcja autouzupełniania formularzy znacznie przyśpiesza zakładanie nowych kont. Warto przed oddaniem dziecku telefonu zabezpieczyć możliwość instalowania aplikacji hasłem, a uruchomienie podejrzanych stron w ogóle zablokować.
Utrata danych, jakie znajdują się na naszych telefonach to tylko jedno z zagrożeń. W miarę rozwoju dziecka zmienia się jego sposób wykorzystania urządzenia i samego Internetu. Nastolatkowie zaczynają aktywnie korzystać z portali społecznościowych. Możemy przyjąć, że w tym wieku mają już swoje urządzenia, zapominamy więc o kwestii utraty naszych danych prywatnych czy firmowych. Pojawia się inne zagrożenie – publiczne udostępnianie treści dotyczących życia młodego człowieka. Często żywiołowe, impulsywne zachowania nastolatków owocować mogą wyciekiem do sieci kompromitujących materiałów, które bez żadnej kontroli krążyć będą po Internecie. Dzieci udostępniając zdjęcia z wakacji zdradzają złodziejom, że nie ma - często całej rodziny w domu, a mieszkanie stoi przez dłuższy czas bez nadzoru.
Jak się zabezpieczyć?
Podstawa to zabezpieczenie dostępu do telefonu, kod pin, odcisk palca, jakiekolwiek zabezpieczenie uniemożliwiające nieautoryzowane użycie naszego telefonu jest dobre. Zarówno ogranicza straty spowodowane przez dziecko, jak i te powstałe w wyniku zagubienia urządzenie.
Aby dziecko korzystało z treści odpowiednich dla jego wieku warto użyć do tego aplikacji w których ograniczymy dostęp do wybranych przez nas serwisów. Niektórzy producenci telefonów oferują profile podobne do tych które znamy z komputerów. Możemy dzięki nim założyć specjalny profil z dostępnymi wybranymi przez nas aplikacjami, których będzie mogło używać nasze dziecko. Jeśli wasz telefon nie posiada takiej funkcji alternatywą jest bezpłatna aplikacja Kids Place. Jest ona bezpłatna i ma naprawdę bogatą funkcjonalność poza wymienionymi powyżej chociażby timer, którym ograniczymy czasowo korzystanie z urządzenia.
Alternatywą jest aplikacja Norton Family Premier równie bogata w funkcjonalności. Poza wymienionymi powyżej możemy między innymi nadzorować strony z jakich korzysta nasza pociecha, a w przypadku próby odwiedzenia zablokowanej przez nas strony zostaniemy o tym powiadomieni mailowo. Co więcej możemy ustawić kilka profili dostępowych np. dla różnego rodzaju dzieci ograniczyć możliwość wysyłania smsów czy ustalić lokalizację naszych pociech.
Należy pamiętać, że wszelkie techniczne, czy softwarowe zabezpieczenia to tylko dodatek. Najważniejszą rolę w odpowiednim korzystaniu najmłodszych z urządzeń elektronicznych i zasobów Internetu odgrywamy my sami. Edukując i rozmawiając z dziećmi już od najmłodszych lat uczmy je poprzez zabawę świadomej obecności w wirtualnym świecie.