Zgodnie z zasadą czystego ekranu każdorazowo przy opuszczaniu stanowiska pracy powinniśmy upewnić się, że pod naszą nieobecność nikt nie będzie miał dostępu do danych przechowywanych na naszym służbowych komputerze.
- Po pierwsze, konieczne jest wyrobienie nawyku w postaci wylogowania się z systemu za każdym razem, gdy odchodzisz od komputera. Najszybciej ekran możesz zablokować dzięki naciśnięciu kombinacji klawiszy WINDOWS + L.
- Po drugie, Twój komputer powinien mieć ustawiony wygaszacz ekran, włączający się automatycznie po określonym czasie bezczynności użytkownika i zabezpieczający monitor hasłem.
Zasada czystego pulpitu z kolei ma zapewnić przechowywanie danych na zasobach sieciowych (przykładowo w postaci One Drive’a czy serwera plików) zamiast na dysku lokalnym - czyli bezpośrednio na pulpicie. Korzyścią z przestrzegania tej zasady jest utrudnienie osobie postronnej wglądu w przechowywane przez nas na komputerze pliki i foldery. Na pulpicie powinny znajdować się jedynie ikony standardowego oprogramowania i aplikacji służbowych oraz skróty folderów (uważaj, jak nazwiesz taki folder – nie chcesz sugerować zbyt wiele, jeśli jego zawartość jest cenna).
Do czego może doprowadzić niestosowanie się do powyższych zasad?
Jeśli ziści się czarny scenariusz, osoba postronna o złych zamiarach może:
- przejąć Twoje hasła dostępowe (do służbowej skrzynki, Facebooka itp.),
- zrobić zdjęcie Twojego ekranu – wagę takiego zdarzenia oceń sam, w zależności od tego, na czym na co dzień pracujesz,
- uzyskać dostęp do dokumentów, których poufność jesteś zobowiązany zachować.
Nie zapominaj, że wszelkie czynności wykonane na Twoim koncie dostępowym przez inną osobę, system zidentyfikuje jako czynności wykonane przez właściciela konta, czyli Ciebie.